Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2017

20 sierpnia - święto narodowe Węgrów - Dzień Świętego Stefana

Obraz
Dziś nasi bratankowie obchodzą jedno z najważniejszych świąt narodowych, czyli Dzień Świętego Stefana. Stefan I był pierwszym koronowanym władcą Węgier, który zjednoczył ziemie zamieszkane przez Madziarów i przyjął chrzest. Na pamiątkę dnia jego kanonizacji, czyli 20 sierpnia (1083 r.) Węgrzy świętują kolejne symboliczne rocznice istnienia państwa. Zachęcam do zapoznania się z moim tekstem poświęconym 20 sierpnia nad Dunajem: http://orbaniwegry.blogspot.com/2016/08/20-sierpnia-uroczysty-dzien-dla-wegrow.html?m=1

Jak Węgrzy uratowali Polskę w 1920, czyli wagony z amunicją i bronią

Obraz
Latem 1920 roku sytuacja naszej odrodzonej Ojczyzny była dramatyczna - od wschodu nadciagała armia bolszewików, a Europa uznała, że Polska jest zbyt słaba i nie będzie w stanie wygrać wojny z silniejszym wrogiem. Na domiar złego, zachodziła uzasadniona obawa, że nie będzie nawet czym strzelać do Rosjan - brakowało amunicji. Z pomocą przyszli nam Węgrzy. Kto wie, czy Cud nad Wisłą byłby możliwy bez ich wielkiego militarnego daru. 12 sierpnia 1920 roku na stację kolejową w Skierniewicach wjechał pociąg z Budapesztu ciągnący 80 wagonów. Był to jedyny transport zbrojny, jaki dotarł w tych przełomowych dla Polski dniach. Rząd Czechosłowacji oficjalnie odmówił zgody na przewiezienie takiego transportu z Węgier. Identyczne stanowisko zaprezentowały Niemcy, Austria, Wolne Miasto Gdańsk. Pomoc z Francji została odcięta. Bardzo trudna droga odbyła się z Budapesztu przez Rumunię, która miała fatalnie rozwiniętą sieć kolejową. Jednak broń i amunicja dotarły na czas - tuż przed wielką bitwą z b

W środku upalnego lata 2017 roku...

W środku upalnego lata 2017 roku postanowiłam pisać na wszystkie tematy związane z polityką, historią i wszystkim co jest nazywane górnolotnie tematami społecznymi i nie ograniczać się tylko do tematu Viktora Orbána i Węgier jak w przypadku mojego innego bloga: www.orbaniwegry.blogspot.com Będzie o wielu sprawach i nie pod linijkę - a tematów mam już cały spis. Przyznaję po cichu, że brakuje mi pisania i całego procesu tworzenia tekstów - czasami sprawia to wiele frajdy, a niekiedy, zwłaszcza jeśli trzeba coś dokładnie sprawdzić, jest to bardzo żmudne. Mam nadzieję, że chociaż jeden mój tekst przyda się chociaż jednej osobie i po przeczytaniu tego co napisałam dowie się czegoś nowego bądź inaczej spojrzy na daną sprawę.